Całkiem niedawno okazało się, że nasi uczniowie osiągają świetne wyniki w badaniach międzynarodowych (PISA, TIMSS). Dobra wiadomość to żaden news, więc w mediach, dla „równowagi”, zaczęto podkreślać, że wyniki może i niezłe, ale z tych samych badań wynika, że polscy uczniowie nie lubią szkoły. Czy naprawdę to właśnie wynika?
W obu badaniach oprócz pomiaru umiejętności uczniów rzeczywiście bada się też ich postawy wobec szkoły i przedmiotów szkolnych, funkcjonowanie w rzeczywistości szkolnej, warunki społeczno-ekonomiczne i wiele innych rzeczy. Do oceny tych wszystkich elementów służą informacje i opinie zawarte w ankietach towarzyszących badaniu. Zbierane są one od uczniów, ich rodziców, nauczycieli i dyrektorów szkół.
Zobaczmy zatem, jak wykorzystuje się te informacje do porównania postaw wobec szkoły prezentowanych przez uczniów z różnych krajów. Żeby nie rozpraszać uwagi, opiszę cały ten proces na przykładzie ostatniego badania TIMSS z roku 2015. W ankiecie, którą wypełniali uczniowie (czwartoklasiści), znajdowało się siedem zagadnień służących ocenie tej postawy. Przy każdym z nich uczeń miał ocenić, w jakim stopniu się zgadza lub nie zgadza z danym stwierdzeniem. Skala ocen była czterostopniowa: zdecydowanie się zgadzam, raczej się zgadzam, raczej się nie zgadzam, zdecydowanie się nie zgadzam. Oceniano następujące stwierdzenia.
Lubię chodzić do szkoły.
Czuję się związana/związany ze swoją szkołą.
Jestem dumna/dumny, że chodzę do tej szkoły.
W szkole czuję się bezpiecznie.
Nauczyciele traktują mnie sprawiedliwie.
Dużo się uczę w szkole.
Lubię się spotykać w szkole z koleżankami i kolegami z klasy.
Na podstawie ocen odnoszących się do podanych stwierdzeń zebranych od wszystkich uczniów danego kraju obliczano wynik – liczbę, która była wskaźnikiem postawy wobec szkoły. Wskaźnik ten przeliczano w taki sposób, by jego średnia wielkość dla wszystkich badanych krajów była równa 10.
Polska w tej skali osiągnęła wynik 9,1 – rzeczywiście jeden z najniższych na świecie. Taki sam lub podobny wynik miały: Tajwan, Japonia, Hong Kong, Czechy i Francja. Najwyższe wyniki osiągnęły: Indonezja (11,5), Maroko (11,3), Portugalia (11,3).
Czy te rezultaty uzasadniają tezę, że polscy czwartoklasiści nie lubią szkoły? Absolutnie nie! Wystarczy się przyjrzeć poniższej tabeli. Odpowiedzi polskich uczniów pogrupowałem w niej na dwie kategorie (zgadzam się – nie zgadzam się), to znaczy zsumowałem kategorie „zdecydowanie…” i „raczej…”.
POSTAWA WOBEC SZKOŁY | Zgadzam się | Nie zgadzam się |
Lubię chodzić do szkoły. | 77% | 23% |
Czuję się związana/związany ze swoją szkołą. | 75% | 25% |
Jestem dumna/dumny, że chodzę do tej szkoły. | 88% | 12% |
W szkole czuję się bezpiecznie. | 89% | 11% |
Nauczyciele traktują mnie sprawiedliwie. | 92% | 8% |
Dużo się uczę w szkole. | 95% | 5% |
Lubię się spotykać w szkole z koleżankami i kolegami z klasy. | 98% | 2% |
Jak można twierdzić, że polscy uczniowie nie lubią szkoły, gdy 75% z nich mówi, że ją lubi, prawie 90% czuje się w niej bezpiecznie, a 92% uważa, że nauczyciele traktują ich sprawiedliwie! Można co najwyżej powiedzieć, że mniej entuzjastycznie deklarują, że lubią w niej przebywać niż np. uczniowie z Indonezji czy Maroka.
Marcin Karpiński